W Muzeum Chleba oddycha się minioną epoką. Szacunek do chleba jest tutaj na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o wiedzę przekazaną zarówno ustnie przez przewodników, jak i poprzez film, który oglądaliśmy. Zgromadzone przedmioty każą pochylić głowę nad życiem, bez tych wszystkich nowoczesnych sprzętów i wszystkich udogodnień, jakimi obecnie dysponujemy. Ale czy życie wówczas, widziane z naszej perspektywy, oznaczało mniej szczęścia? Nasi dziadkowie i pradziadkowie pracowali ciężko na kawałek chleba. Ale żyli wolniej niż my, mieli więcej czasu dla rodziny, a przez to bardziej doceniali wszystko, co mieli. Czasy się zmieniają, taka kolej rzeczy. Niemniej, uświadomienie sobie, co stanowi prawdziwą wartość w życiu, jest cenne. Chociażby w kwestii nie marnowania jedzenia, co zwłaszcza obecnym dzieciom przychodzi nadspodziewanie łatwo. Kolejny, szósty dzień półkolonii zaliczamy do udanych:)